Miejsce, które dla tysięcy osób było synonimem tragedii, dla mnie stało się marzeniem. Czarnobyl. Prypeć. Oni opuszczali te miasta pod przymusem, ja jechałem tam dobrowolnie. Cała wyprawa planowana była przez kilka miesięcy. Pojechało 14 ludzi z całej Polski. Zbiórka na […]